Sonda kosmiczna Hope, należąca do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, wykonała pierwsze zdjęcia w wysokiej rozdzielczości niewidocznej strony marsjańskiego księżyca Deimosa. Naukowcy z misji twierdzą, że obserwacje dodają wagi teorii, że Deimos utworzył się z Marsem, a nie z asteroidą przechwyconą na orbicie planety.
Hope, oficjalnie znana jako Emirates Mars Mission (EMM), wykonała przelot — pierwszy z wielu — 10 marca. Hessa Al Matrooshi, kierownik naukowy w EMM, pamięta podekscytowanie, kiedy pojawiły się pierwsze zdjęcia, gdy patrzyła w dół na maleńki księżyc o szerokości 12,4 km. „Mars był w tle — i szczerze mówiąc, to było niesamowite” — mówi Al Matrooshi, który pracuje w Centrum Kosmicznym im. Mohammeda bin Rashida w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zgłosiła odkrycia na spotkaniu Europejskiej Unii Nauk o Ziemi w Wiedniu 24 kwietnia.
Podobnie jak ziemski księżyc, Deimos jest zsynchronizowany fazowo ze swoją planetą, co oznacza, że wszelkie obserwacje z niskiej orbity Marsa lub powierzchni planety są zawsze prowadzone z tej samej strony młodego księżyca.
Ale w porównaniu z flotą misji, które odwiedziły Czerwoną Planetę, Hope ma niezwykle wysoką i rozciągniętą orbitę, która w najwyższym punkcie sięga ponad 40 000 km nad powierzchnię Marsa, wyjaśnia Al Matrooshi. Dzięki temu może obserwować Deimosa z góry i sfotografować jego drugą stronę. (EMM nie jest w stanie odwiedzić innego naturalnego satelity Marsa, Fobosa, który krąży wokół planety mniej niż 10 000 kilometrów od powierzchni – mniej niż najniższy punkt na orbicie sondy).
Podczas przelotu 10 marca zespół misji wykorzystał wszystkie trzy instrumenty na pokładzie, aby wykonać odczyty rozciągające się od podczerwieni do skrajnego ultrafioletu. Względnie płaskie widmo, które zaobserwowali naukowcy, wskazuje na rodzaj materiału obserwowanego na Marsie, a nie na bogate w węgiel skały często spotykane na asteroidach, co wskazuje, że Deimos mógł powstać z tego samego materiału co planeta. „Jeśli jest węgiel lub substancje organiczne, zobaczymy skoki na określonych długościach fal” – mówi.
Statek kosmiczny o masie 1,35 tony i wartości 200 mln USD został wystrzelony na japońskiej rakiecie w lipcu 2020 r. i dotarł na Marsa w lutym 2021 r. Przy częstych obserwacjach marsjańskiej atmosfery jego głównym celem naukowym było badanie sezonowych zmian w atmosferze planety i pogodzie wzory. Ale kiedy ten etap został zakończony z dostarczonym propelentem, kontrola misji wystrzeliła silniki pokładowe w manewrze, który pozwolił statkowi kosmicznemu na kilkakrotne przecięcie orbity Deimosa. „Nie chcemy mieć jednorazowego wglądu do wersji demonstracyjnych” — mówi Al Matrooshi. „Wiedzieliśmy, że chcemy więcej”
„Amatorski przedsiębiorca. Profesjonalny ekspert od internetu. Człowiek zombie. Nieuleczalny badacz popkultury”.