Rosnące oprocentowanie kredytów hipotecznych powoduje, że coraz więcej sprzedawców domów obniża ceny ofertowe

Kilka nowych doniesień firm z branży nieruchomości sugeruje, że nabywcy mogą zacząć odpoczywać na tym rynku mieszkaniowym. Wystawionych jest na sprzedaż więcej aukcji, a niektórzy sprzedający obniżają ceny swoich zamówień.

Według Realtor.com liczba nowych ofert w zeszłym tygodniu wzrosła o 8% w porównaniu z rokiem poprzednim. Następuje to po czterech kolejnych tygodniach rocznych spadków w nowych ofertach. Całkowita ilość aktywnych zapasów na sprzedaż wciąż spadła o 13% w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale biorąc pod uwagę wzrost liczby nowych ofert, może być na dobrej drodze, aby do lata tego roku przekroczyć ubiegłoroczny poziom. Nowe oferty osiągają szczyt w maju.

Jednak ceny nadal znacznie przekraczają ubiegłoroczne poziomy. Oprocentowanie kredytów hipotecznych rośnie Spraw, aby domy były tańsze. Według Realtor.com, przeciętny kredytobiorca płaci obecnie około 38% więcej niż zapłaciłby za ten sam dom rok temu w ramach miesięcznej raty.

Dla niektórych kupujących ogólna inflacja i podwyżki związane z oprocentowaniem kredytów hipotecznych oznaczają mniejszą elastyczność budżetu na poszukiwanie nowo notowanych domów. Dla tych, którzy mogą sobie na to pozwolić, pozytywną podszewką może być stosunkowo mniejsza konkurencja o więcej opcji sprzedaży domów, co może przynieść ulgę w ciągłym tempie wzrostu cen domów.

Przy nadpodaży na rynku i gwałtownym wzroście oprocentowania kredytów hipotecznych wygląda na to, że sprzedający przynajmniej trochę wracają na ziemię. Około 12% domów na sprzedaż odnotowało spadek cen w ciągu czterech tygodni kończących się 3 kwietnia. Według Redfina to wzrost z 9% rok temu. Tempo, w jakim sprzedawcy obniżają ceny ofertowe, rośnie z miesiąca na miesiąc szybciej niż od sierpnia.

„Spadki cen wciąż są rzadkie, ale fakt, że są one coraz częstsze, jest wyraźnym sygnałem, że rynek mieszkaniowy stygnie” – powiedział Daryl Fairweather, główny ekonomista Redfin. „Pokazuje, że siła sprzedających jest ograniczona. Nadal jest większy popyt niż podaż, kupujący nadal się pocą, ale sprzedający nie mogą już przeceniać swoich domów i nadal oczekiwać, że kupujący będą krzyczeć do ich drzwi”.

READ  Inwestorów giełdowych czekają kolejne brzydkie wybory. Czy historia zapewnia komfort?

Kupujący pocą się, ponieważ przeciętny 30-letni kredyt hipoteczny o stałym oprocentowaniu, który rośnie od stycznia, zaczął już działać w ciągu ostatnich kilku tygodni. Przekroczył 5% na początku tego tygodnia, Według codziennych wiadomości o kredytach hipotecznych. Konsumenci są bardziej pesymistycznie nastawieni do rynku mieszkaniowego, zgodnie z comiesięcznym badaniem Fannie Mae, zwłaszcza jeśli chodzi o oprocentowanie kredytów hipotecznych.

Udział konsumentów oczekujących wzrostu oprocentowania kredytów hipotecznych wzrósł do 69% z 67% w marcu. Coraz więcej konsumentów stwierdziło również, że ich zdaniem ceny domów będą nadal rosły.

„Jeśli utrzyma się pesymizm konsumentów co do warunków kupowania domów, a ostatnie wzrosty oprocentowania kredytów hipotecznych utrzymają się, spodziewamy się dalszego spowolnienia na rynku mieszkaniowym, niż wcześniej przewidywano” – napisał Mark Balim, wiceprezes i zastępca głównego ekonomisty w Fannie Mae.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *