Astros ścigający Blake'a Snella: Źródła

Houston Astros znów w akcji.

W styczniu pozyskali bliżej Josha Hadera, czołowego kandydata na rynku wolnych agentów. Teraz, jak podają źródła zaznajomione z ich dyskusjami, trwają poważne pościgi za leworęcznym Blake'iem Snellem, najlepszym zawodnikiem na rynku.

Uważa się, że 31-letni Snell będzie szukał tego samego rodzaju umowy, którą niedawno podpisali dwaj inni klienci Scotta Borasa, Cody Bellinger i Matt Chapman – trzyletnia umowa z dwoma opcjami rezygnacji.

Według menadżera Joe Espady, potrzeba dołączenia przez drużynę Astros kolejnego startera w piątek wzrosła, kiedy Jose Urquidi wycofał się z meczu w niższej lidze po 43 narzutach z powodu bólu prawego łokcia.

Zapolowy Astros, Justin Verlander, rozpocznie sezon na liście kontuzjowanych z powodu bólu barku, ale może wrócić do połowy kwietnia. Dwóch innych zawodników z Houston, Lance McCullers Jr. i Luis Garcia, nadal dochodzi do siebie po operacjach łokcia i nie należy się spodziewać ich wcześniej niż długo po przerwie w All-Star.

Pytanie brzmi, czy właściciel Astros, Jim Crane, jest skłonny zakontraktować Snella za roczną pensję wynoszącą od 30 do 32 milionów dolarów, której według niego oczekuje miotacz. Ze Snellem powiązano także drużyny New York Yankees i Los Angeles Angels. Yankees muszą jednak płacić 110% podatku od luksusu od każdego wydanego dolara, co oznacza, że ​​Snell będzie ich kosztować prawie dwukrotność swojej pensji. Brak stanowego podatku dochodowego w Teksasie byłby kolejną zaletą Astro.

Handel Urquidym, który zarabia 3,75 miliona dolarów, zapewniłby pewną elastyczność finansową drużynie Astros, która w ostatnich sezonach wielokrotnie zawieszała miotacza. Jednak biorąc pod uwagę niepewny stan fizyczny Arquidiego, zespół prawie na pewno nie może go teraz przenieść. Lista nie obejmuje żadnych innych oczywistych wynagrodzeń związanych z mobilnością.

Snell zaspokoi wyraźne zapotrzebowanie na Astro, nie tylko w teraźniejszości, ale także w przyszłości. Verlander może zostać wolnym agentem po tym sezonie, jeśli nie rozegra 140 rund potrzebnych do nabycia opcji zawodnika wartej 35 milionów dolarów. Urquidy i Framber Valdez pozostaną pod kontrolą klubu przez kolejne dwa sezony.

READ  Bukmacherzy Joey Chestnut odzyskują pieniądze po konkursie jedzenia hot dogów na stoiskach protestacyjnych

Elastyczność finansowa zespołu może wzrosnąć w nadchodzących latach — trzecibazowy Alex Bregman trafi na otwarty rynek po tym sezonie, podobnie jak prawy obrońca Kyle Tucker wraz z Valdezem po 2025 r. Jednak już w dniu otwarcia oczekuje się, że Houston będzie miało największą listę płac. Franczyza ma historię. Wraz z podpisaniem kontraktu Hadera klub po raz drugi w okresie posiadania Crane'a przekroczył pierwszy próg podatku od luksusu.

Podobnie jak Hader, Snell odrzucił kwalifikującą się ofertę. Ponieważ Houston zdążyło zapłacić podatek od luksusu, dodanie Hadera kosztowało zespół drugie i czwarte miejsce w drafcie MLB w 2024 r. – w sumie zajmując 63. i 135. miejsce – a także 1 milion dolarów na karierę międzynarodową. Pula premii za podpisanie.

Jeśli Astros podpiszą kontrakt ze Snellem, będą musieli także zrezygnować z trzeciego i szóstego najlepszego wyboru – numerów 102 i 193. Dla drużyny mającej jeden z najgorszych systemów farm w baseballu – i wciąż pozbawionej picków w pierwszej i drugiej rundzie w ciągu dwóch sezonów po skandalu z kradzieżą szyldów – byłaby to wysoka cena do zapłacenia.

Jednak Crane jest tym samym właścicielem, który w zeszłym sezonie sprzedał dwóch swoich najlepszych perspektywicznych zawodników, Drew Gilberta i Ryana Clifforda, za Verlander. Kontrakt Hadera był największą umową wolnego agenta za kadencji Crane'a. Dzięki Snellowi właściciel podwoi swoje wysiłki i podniesie stawkę w rywalizacji Astros z ich największym rywalem, broniącym tytułu mistrza World Series Texas Rangers.

W tym tygodniu Rangersi rozpoczęli próbę wymiany praworęcznego Dylana Cease’a, który przeniósł się z Chicago White Sox do San Diego Padres. Wygląda na to, że własność Teksańczyków uniemożliwiła front office ponowne podpisanie kontraktu z innym klientem Borasa, lewicowcem Jordanem Montgomerym, podczas gdy przyszłe przychody zespołu z lokalnej telewizji są niepewne.

Jeśli Snell pojedzie do Astros, intryga się zagęści. Dla Montgomery’ego. Dla Rangersów. Dla całej ligi amerykańskiej.

(Górne zdjęcie: Blake Snell: Sean M. Haffey/Getty Images)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *