Iran przejął tankowiec Saint Nicholas w pobliżu Omanu

  • Napisane przez Katherine Armstrong
  • wiadomości BBC

Skomentuj zdjęcie,

Iran ostrzegł, że odpowie na zajęcie przez USA w zeszłym roku tego samego statku, który wcześniej pływał pod nazwą Suez Ragan (zdjęcie archiwalne)

Iran przejął w Zatoce Omańskiej tankowiec pływający pod banderą Wysp Marshalla.

Według doniesień uzbrojeni mężczyźni w kominiarkach weszli na pokład statku St. Nicholas w pobliżu omańskiego portu Suhar i nakazali mu popłynąć do irańskiego portu.

Irańskie media państwowe, powołując się na marynarkę wojenną, podały, że zajęcie było odpowiedzią na przejęcie przez USA statku i ropy na pokładzie w zeszłym roku.

Statek „Święty Mikołaj” płynął do irackiego portu Basra i docelowego miejsca przeznaczenia w Turcji.

Organizacja UK Maritime Trade Operations poinformowała w czwartek, że otrzymała raport, że od czterech do pięciu „nieupoważnionych osób”, ubranych w „czarne mundury wojskowe i czarne maski”, weszło na pokład statku o godzinie 03:30 czasu GMT.

Dodali, że łączność ze statkiem została zerwana, a władze badają sprawę.

Oficjalne media irańskie zacytowały wypowiedź armii, która twierdziła, że ​​statek był amerykański, mimo że należał do Greków.

Obsługująca go firma Empire nawigacji podała, że ​​załadowano 145 000 ton ropy naftowej i na pokładzie znajdowało się 18 Filipińczyków i obywatel Grecji.

Stany Zjednoczone zajęły w kwietniu statek St. Nicholas pod jego dawną nazwą „Swiss Rajan” w ramach wdrażania sankcji wobec Iranu.

Suez Rajan Ltd., która wcześniej wyczarterowała statek, przyznała się później do spisku mającego na celu naruszenie sankcji poprzez potajemną sprzedaż i transport ropy za granicę w imieniu Iranu.

Stany Zjednoczone wezwały do ​​natychmiastowego uwolnienia statku i jego załogi, a zatrzymanie określiły jako ostatnią próbę Iranu zakłócenia handlu międzynarodowego.

„Wierzymy, że tego typu działania po prostu zwiększą niepewność dla żeglugi komercyjnej oraz dla gospodarek regionalnych i globalnych” – powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Vedant Patel.

Ta ostatnia akcja wydaje się być odrębna od ataków przeprowadzonych przez rebeliantów Houthi z Jemenu na Morzu Czerwonym po drugiej stronie Półwyspu Arabskiego.

Czwartkowy incydent miał miejsce w innej okolicy niż zwykły obszar działań Houthi, gdzie w odpowiedzi na działania tego kraju w Gazie atakowali wszystkie statki, co do których podejrzewali, że są powiązane z Izraelem.

We wtorek wieczorem samoloty i okręty wojenne stacjonujące na lotniskowcach zestrzeliły 21 dronów i rakiet wystrzelonych przez grupę wspieraną przez Iran.

W środę Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję żądającą natychmiastowego zaprzestania ataków Houthi.

READ  Chiny rozszerzają ograniczenia związane z COVID, a zakłócenia w fabrykach Apple zwiększają obawy gospodarcze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *