Po głosowaniu w parlamencie Rosja wkrótce wprowadzi elektroniczne dokumenty powołania w ramach rozprawy z uchylającymi się od poboru

  • Rosja chce zlikwidować podejrzane luki w rekrutacji
  • Arkusze zgłoszeń zostaną dostarczone w formie elektronicznej
  • Ten krok pomoże przyszłym ruchom na Ukrainie
  • Parlament spieszy się ze zmianami

MOSKWA (Reuters) – Rosja przygotowuje się do przedłożenia projektów elektronicznych dokumentów wojskowych po raz pierwszy w swojej historii, aby utrudnić mężczyznom uniknięcie powołania po tym, jak izba niższa parlamentu poparła przepisy dotyczące poboru. Wtorek.

Posunięcie to jest częścią szerszego dążenia Moskwy do udoskonalenia systemu, którego użyła do wzmocnienia swoich sił zbrojnych na Ukrainie, chociaż przedstawiciele rządu twierdzą, że obecnie nie ma planów zmuszania większej liczby ludzi do walki na Ukrainie, ponieważ Moskwa poniosła dziesiątki tysięcy ofiar ich. ofiar, według zachodnich urzędników.

Projekt nowego porządku zamknąłby wiele luk wykorzystywanych przez uchylających się od poboru i dałby Rosji infrastrukturę organizacyjną do przeprowadzenia bardziej kompleksowej i dalekosiężnej kampanii mobilizacyjnej, jeśli i kiedy zdecyduje się to zrobić.

Nowe zasady będą miały również zastosowanie do rosyjskich kampanii poboru do wojska, które odbywają się dwa razy w roku dla mężczyzn w wieku od 18 do 27 lat.

Duma Państwowa, izba niższa, zatwierdziła niezbędne przepisy w dwóch oddzielnych, błyskawicznych głosowaniach we wtorek, prawie jednogłośnie.

Niektórzy prawodawcy skarżyli się, że zmiany zostały wprowadzone w pośpiechu, nie dając im wystarczająco dużo czasu na ich przeanalizowanie. Niektórzy starsi prokremlowscy prawodawcy krytykowali ich za niewielki sprzeciw społeczny.

Zanim zmiany wejdą w życie, muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez wyższą izbę parlamentu – która również ma głosować za przyjęciem z dużą przewagą – oraz przez prezydenta Władimira Putina. Oczekuje się, że oba kroki zostaną wdrożone w najbliższych dniach.

Rosja twierdzi, że w zeszłym roku zmobilizowała nieco ponad 300 000 ludzi, aby pomogli jej ścigać to, co nazywa „specjalną operacją wojskową” na Ukrainie, ale teraz koncentruje się na próbach rekrutacji zawodowych żołnierzy-ochotników poprzez kampanię reklamową.

READ  Samolot pasażerski LATAM rozbija się na pasie startowym w Peru, zabijając dwóch strażaków

„Musimy ulepszyć i zmodernizować system wycofania wojsk” – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow na konferencji prasowej we wtorek przed głosowaniem.

Początkowa decyzja o wprowadzeniu mobilizacji po raz pierwszy od czasów II wojny światowej skłoniła dziesiątki tysięcy żołnierzy w wieku wojskowym do ucieczki za granicę, a w kilku rosyjskich miastach wybuchły protesty, które zostały szybko stłumione.

Brak drugiego wypełnienia

Pieskow odrzucił sugestie, że plany cyfryzacji mogą wywołać kolejną falę paniki i emigracji młodych Rosjan chcących uniknąć walki na Ukrainie.

„(Ten plan) nie jest powiązany z mobilizacją” – powiedział, powtarzając wcześniejsze zapewnienia, że ​​nie ma planów drugiej fali mobilizacji.

W obecnym systemie mężczyznom będącym celem werbowników wojskowych wręcza się ręcznie papierowe wezwania na ich zarejestrowane adresy lub miejsca pracy, które muszą osobiście podpisać.

Rekruterzy czasami mieli trudności z oddaniem dokumentów i sprawdzeniem, czy mają poprawny adres dla subskrybentów.

Zgodnie z nowymi propozycjami wezwania będą wysyłane drogą elektroniczną na osobiste konto potencjalnego rekruta na głównym portalu rządowym. Zostanie ona uznana za doręczoną, gdy zostanie dostarczona drogą elektroniczną.

Zgodnie z przepisami obywatele, którzy nie stawią się w urzędzie werbunkowym do wojska, automatycznie otrzymają zakaz podróżowania za granicę i będą musieli stawić czoła wielu innym ograniczeniom, które komplikują im życie w Rosji.

Kreml obiecał w zeszłym roku naprawić „błędy” w swojej początkowej kampanii mobilizacyjnej, w której mężczyźni nie kwalifikowali się do poboru do wojska z powodu wieku lub stanu zdrowia powołanych do walki na Ukrainie.

(Raportowanie Andrew Osborne’a i Philipa Lebiediewa); Dodatkowe raporty Caleba Davisa; Montaż autorstwa Angusa McSwana i Jonathana Otisa

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *