Rozpoczęła się reakcja na reakcję „Destiny 2: Lightfall”.

Nowa ekspansja Destiny 2 Lightfall miała wszystko przeciwieństwo okresu miesiąca miodowego, z natychmiastowym sprzeciwem większej społeczności w odniesieniu do jej zawartości.

Ale teraz zaczęła się reakcja na tę reakcję. Dlaczego? Wydarzyły się trzy główne rzeczy:

1) Większość zapalonych graczy pokonała już kampanię i fabułę Do Ta kampania to najgorsza część dodatku i pierwsze wrażenie. Ale jeśli chodzi o rozszerzenie, nową zawartość sezonową i ogromne zmiany jakości życia, które nadeszły wraz z Lightfall, można znaleźć wiele pozytywów.

2) Bungie wydało wszystkie odłamki Strand, w zasadzie podwajając liczbę dostępnych fragmentów, które miały być zaplanowane do następnego resetu lub pierwszego na świecie wyścigu rajdowego w następny piątek, z jakiegoś powodu. Pozwoliło to graczom odblokować ogromny wybór konfiguracji Strand, w tym część rozwiązującą problem „Twoja walka nigdy się nie kończy”, który był ogromną zmianą w stosunku do kampanii opartej na krótkim czasie odnowienia. Strand zrobił pełne 180, od poczucia się rozczarowującym i bardzo natrętnej części kampanii (która jest) do bycia jednym z bardziej zabawnych subów i prawdopodobnie ma solidniejsze wsparcie niż Stasis Beyond Light.

3) IGN opublikował a Recenzja pieczenia Lightfall, napisany przez mojego wroga i byłego członka czatu drużyny ogniowej, Travisa Northupa, który przyznał temu rozszerzeniu ocenę 5/10. Nawet ci, którzy krytykowali rozszerzenie, zebrali się, by powiedzieć „Kur, zaraz, miał problemy, ale nie jest * 5 *!” Odruchowa obrona ekspansji sprawiła, że ​​wszyscy zaczęli mówić o tym, co faktycznie działa w ekspansji, czego wielu ludzi nie dostrzega.

Krótko mówiąc, kampania Lightfall nie jest tak dobra, przynajmniej z perspektywy opowiadania historii (twierdzę, że nadal jest całkiem przekonująca z perspektywy walki). Takie było pierwsze wrażenie każdego z rozszerzenia i dlatego tam było bezpośredni negatywna reakcja. Czuje się jak wypełniacz. Bohaterowie mają wrażenie, że uderzają w zły ton. Wiele jest niewyjaśnionych, w stylu Destiny 1. Możesz wyciąć całą historię i wkleić pierwszy i ostatni klip razem, a wiele nie umknie.

READ  6 ofert Apple w Czarny piątek, które przynoszą duże oszczędności na technologii podróży

Ale… to pomija wszystko inne, co pojawiło się w tym rozszerzeniu. Wszyscy przygotowywali się na Strand, który wydawał się tęsknić, dopóki wszystkie czasowe drzwi nie zostały podniesione, wyhodowano obce gatunki i wszyscy zaczęli tworzyć dzikie budowle. System ładowania tarczy wydawał się krokiem wstecz, ale dość łatwo jest go rozgryźć i zacząć tworzyć konstrukcje, które są z grubsza równoważne z tym, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, z kilkoma wyjątkami. Zmiany QoL są cząstka. Sprzęt jest niesamowity, a brak miliona monet sezonowych jest świetny. Przemysł został usprawniony i nie jest już zniechęcającym grindem. Zwłaszcza nowe i egzotyczne bronie są naprawdę zabawne.

Poza kampanią istnieją jeszcze dwa inne drobne dodatki, które jeszcze nie zostały dopracowane. System Guardian Rank wygląda na bardzo łatwy (każdy bardzo łatwo otrzymuje weterana poziomu 6) i bardzo trudny (resetuje się od 6 do 12 razy na sezon). Komplementy, mimo dobrych intencji, zamieniły się w bezmyślny spam, ponieważ kojarzą się z potężnymi zdobyczami i wygranymi. Ale można je naprawić i są to stosunkowo niewielkie elementy, w przeciwieństwie do, powiedzmy, całej kampanii Lightfall.

historia On jest Na pewno ważne, ale nie na tyle, by zagłuszyć cały dodatek, który pojawił się wraz z mnóstwem fajnych rzeczy. Mam nadzieję, że The Final Shape wprowadzi ulepszenia, ale Lightfall nie jest katastrofą, którą niektórzy przedstawiają.

Chodź za mną na TwitterzeI youtubeI Facebook I Instagram. Zapisz się do naszego bezpłatnego cotygodniowego biuletynu informacyjnego, Bóg się kręci.

Odbierz moje powieści science fiction Seria Herokiller I Ziemska trylogia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *