Przerażający moment, gdy sędzia przerwał grę podczas sobotniego popołudniowego meczu Lightning-Penguins w Pittsburghu.
W trzeciej kwarcie meczu pomiędzy obiema drużynami Konferencji Wschodniej sędzia Steve Kozari zderzył się z obrońcą Tampa Bay Haydenem Fleurym na środkowym lodowisku PPG Paints Arena po 6:11 trzeciej tercji.
Według Associated Press Kozari był w stanie poruszać rękami, zanim został podniesiony z lodu.
W oświadczeniu wydanym po meczu liga NHL podała, że Kozari „został przetransportowany do szpitala UPMC Mercy ze względów ostrożności” oraz że jest „przytomny i czujny, ma sprawne wszystkie kończyny i oczekuje się, że w pełni wyzdrowieje”.
„Trudno było to oglądać” – powiedział trener Tampa Bay, John Cooper, według Associated Press po porażce jego zespołu 5:4. „Ale [Fleury]W trakcie przerwy udałem się do szatni. Naturalnie, był trochę zdezorientowany. To był po prostu jeden z tych meczów, który był dziwacznym wypadkiem. Mam jednak nadzieję, że z obydwoma mężczyznami wszystko będzie w porządku.”
Według NHL.comKozari rozegrał 1151 meczów w sezonie zasadniczym i 136 zawodów posezonowych.
Trener Penguins Mike Sullivan powiedział: Dla każdego sportowcaDostrzegł tylko niewielki przebłysk tego, co nazwał „przerażającym momentem”.
„Dostrzegłem to kątem oka” – powiedział Sullivan. „W ostatniej sekundzie zderzyli się i myślę, że było to zderzenie kask w kask. To była naprawdę przerażająca kolizja, ponieważ nie sądzę, żeby Steve byłby w stanie złagodzić upadek.
„To był straszny moment”.
„Skłonny do napadów apatii. Pasjonat kawy. Komunikator. Rozrabiaka. Baconaholic. Wielokrotnie nagradzany introwertyk”.