(NEXSTAR) – Aplikacja do nagrywania ekranu dostępna w sklepie Google Play, która została zainstalowana ponad 50 000 razy, działała normalnie przez kilka miesięcy, zanim zaczęła szpiegować użytkowników, twierdzą naukowcy.
Aplikacja iRecorder – Screen Recorder została po raz pierwszy przesłana do sklepu Google Play 19 września 2021 r., Według Łukasza Stefankobadacz złośliwego oprogramowania w firmie ESET zajmującej się cyberbezpieczeństwem.
Stefanko powiedział, że aplikacja nie zawierała złośliwych funkcji, dopóki późniejsza aktualizacja nie zmieniła kodu, prawdopodobnie w sierpniu 2022 r. Po tej dacie złośliwy kod umożliwił hakerom dokonywanie tajnych nagrań dźwiękowych i potajemne przesyłanie zdjęć, filmów, zapisanych stron internetowych i innych plików . sprzętu według firmy ESET.
Każdy, kto pobrał aplikację przed sierpniem 2022 r., mógł nadal zostać wykryty, jeśli zaktualizował aplikację ręcznie lub automatycznie. Nie jest jeszcze jasne, czy programista lub inny podmiot jest odpowiedzialny za aktualizację, która zmieniła aplikację w trojana.
„Specyficzne złośliwe zachowanie aplikacji – wyrzucanie nagrań z mikrofonu i kradzież plików z określonymi rozszerzeniami – zwykle wskazuje, że jest to część kampanii szpiegowskiej” – napisał Stefanko. „Nie byliśmy jednak w stanie przypisać aplikacji do żadnej konkretnej złośliwej grupy”.
Chociaż nie jest niczym niezwykłym, że aplikacja ma złośliwe funkcje, Stefanko pisze, że rzadko zdarza się, aby aplikacja działała legalnie przez miesiące, zanim zaatakuje prywatne dane właścicieli Androida.
Aplikacja nie jest już dostępna w sklepie Google Play. Techcrunch raporty, ale jeśli masz go już w telefonie, powinieneś go odinstalować i Jasne pliki aplikacji.
Firma Nexstar skontaktowała się z Google w celu uzyskania komentarza na temat aplikacji, ale nie otrzymała odpowiedzi w momencie publikacji.
Copyright 2023 Nexstar Media Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone. wszystkie prawa są zachowane. Ten materiał nie może być publikowany, transmitowany, przepisywany ani redystrybuowany.
„Muzyk. Guru kawy. Specjalista od zombie. Adwokat mediów społecznościowych. Introwertyk. Ekstremalny miłośnik jedzenia. Ewangelista alkoholu”.