Biden skrytykował orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie akcji afirmatywnej

Prezydent Biden oświadczył w czwartek, że Sąd Najwyższy „nie jest zwykłym sądem”, przedstawiając niezwykle krytyczną ocenę innej gałęzi rządu wkrótce po tym, jak konserwatywna większość sądu zakończyła prawie półwieczną akcję afirmatywną w sprawie przyjęć na studia.

W krótkich komentarzach w Białym Domu po orzeczeniu 6 do 3, trzej liberalni sędziowie sądu wygłosili gwałtowne sprzeciwy, Mr.

„Ponieważ prawda jest taka, że ​​wszyscy wiemy: w Ameryce wciąż istnieje dyskryminacja” – powiedział. Biden powiedział dziennikarzom w pokoju Roosevelta. „W Ameryce nadal istnieje dyskryminacja. W Ameryce nadal istnieje dyskryminacja. Dzisiejsza decyzja tego nie zmieni. To prosty fakt.

Kiedy wyjeżdżał na jednodniową wycieczkę do Nowego Jorku, reporter zapytał, czy decyzja powinna skłonić ludzi do kwestionowania uczciwości sądu, a następnie zapytał: „Czy to nieuczciwy sąd?”

Pan. Biden zatrzymał się w połowie i pomyślał przez chwilę, zanim powiedział: „To nie jest zwykły sąd”.

Prezydenci często nie zgadzają się z orzeczeniami Sądu Najwyższego, czasem gwałtownie. W 2010 roku prezydent Barack Obama zganił sędziów – którzy zasiadali przed nim podczas jego pierwszego orędzia o stanie państwa – za ich decyzję o wyeliminowaniu limitów kampanii korporacyjnych.

Rzadko jednak prezesi kwestionują motywacje sędziów lub ich jakość. Pan powiedział, że sąd nie był „normalny”. Kilka godzin po komentarzach Bidena Nicole Wallace wyjaśniła podczas wywiadu w „Deadline White House” MSNBC.

Prezes powiedział, że odnosi się tu do faktu, że obecni sędziowie są bardziej niż zwykle skłonni do łamania precedensów ustanowionych przez poprzednich sędziów.

„Zrobił więcej, by rozwikłać podstawowe prawa i fundamentalne decyzje niż jakikolwiek inny sąd w najnowszej historii” – powiedział. Biden powiedział. „Spójrzcie, jak orzeczono w wielu kwestiach, które były precedensowe przez czasami 50, 60 lat. To właśnie powiedziałem, nienormalne.

Podczas wywiadu p. Biden odrzucił pomysł rozbudowy Sądu Najwyższego w celu jego liberalizacji – do czego namawiali go niektórzy Demokraci – w odpowiedzi na ostatnie orzeczenia sądu.

READ  Podczas gdy Korea Północna ostrzegała przed wystrzeleniem satelity, Japonia ostrzegała przed tarczą antyrakietową

„Jeśli zaczniemy próbować rozszerzyć kort, upolitycznimy go w niezdrowy sposób na zawsze i nie będziesz mógł wrócić” – powiedział. Biden powiedział pani Wallace.

Nie wycofał się jednak z wcześniejszej krytyki decyzji. Odmówił stwierdzenia, że ​​sąd jest „niedemokratyczny”, ale powiedział, że „jego system wartości jest inny, jego szacunek dla instytucji jest inny”.

Urzędnicy Białego Domu powiedzieli, że szybkie i agresywne komentarze prezydenta po odrzuceniu przez sąd akcji afirmatywnej były zwieńczeniem miesięcy dyskusji za zamkniętymi drzwiami w ramach przygotowań do orzeczenia.

Pan. Doradcy Bidena spędzili miesiące na spotkaniach z grupami praw obywatelskich, uniwersytetami i kancelariami prawnymi, aby ustalić, co by się stało, gdyby sąd zaprzestał wykorzystywania rasy w decyzjach o przyjęciu. Najlepsi doradcy prezydenta ds. polityki wewnętrznej współpracowali ze swoimi odpowiednikami w Departamencie Edukacji i Departamencie Sprawiedliwości, aby zaplanować odpowiedź.

Początkowo składał się głównie z dwóch części. Prezydent najpierw opisał nieuczciwie zdobyte zdobycze bogatych i potężnych nad interesami biednych i klasy średniej – krytyka, która pasuje do marki polityki, którą starał się kultywować przez prawie pół wieku w życiu publicznym.

„Dzisiaj dla wielu szkół jedynymi beneficjentami tego systemu są osoby zamożne i dobrze ustosunkowane” – powiedział. „Szanse od dawna są przeciwne ludziom pracującym”.

Pan. Biden obiecał później szkołom wyższym i uniwersytetom wskazówki, jak powinny szukać różnorodności. Wezwał kolegia i uniwersytety, aby nadal dążyły do ​​​​zróżnicowania na swoich kampusach, biorąc pod uwagę trudności, z jakimi borykają się ich kandydaci w swojej karierze.

„To, co proponuję rozważyć, to nowy standard dla szkół wyższych, aby wziąć pod uwagę trudności, jakie uczeń pokonał podczas wybierania zasłużonych kandydatów” – powiedział.

Pan. Biden powiedział, że „studenci muszą najpierw być kwalifikowanymi kandydatami”, ale „po przejściu tego testu należy wziąć pod uwagę trudności, w tym potrzeby finansowe ucznia”.

READ  5 najdroższych artykułów spożywczych przed jesienią – jedz je

„Dzieciak, który stawił czoła trudnym wyzwaniom, wykazał się większą odpornością i determinacją, i to powinien być czynnik, który uczelnie biorą pod uwagę” – powiedział.

Urzędnicy Białego Domu powiedzieli, że Departament Edukacji zorganizuje w przyszłym miesiącu „krajowy szczyt” na temat różnorodności w rekrutacji na studia. i Mr. Biden w czwartek wezwał liderów szkolnictwa wyższego do rozważenia ścieżek finansowych, w których dorastał student, oraz osobistych doświadczeń przy wyborze z puli już wykwalifikowanych kandydatów.

Pan. Propozycja Bidena jest podobna do metod rekrutacji stosowanych już na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis, School of Medicine i innych miejscach. Davis z powodzeniem stał się jedną z najbardziej zróżnicowanych szkół medycznych w kraju, korzystając z systemu zwanego „Indeksem różnorodności społeczno-ekonomicznej”.

W wywiadzie dla MSNBC p. Biden poruszył także kilka innych tematów.

Były prezydent Donald J. Odmówił komentarza w sprawie spraw z udziałem Trumpa, mówiąc, że obiecał nie ingerować w żaden sposób w postępowanie sądowe.

„Ani razu, ani razu nie rozmawiałem z Prokuratorem Generalnym w jakiejkolwiek konkretnej sprawie. Nie raz – powiedział.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *