Demokratyczna senator Kirsten Sinema uciekła z Partii Demokratycznej i złożyła wniosek jako niezależna.
Cinema ogłosiło to w piątek, publikując oświadczenie w Republice Arizony.
Senator jako powody swojego odejścia podał coraz bardziej partyzanckie interesy i radykalizację obu partii politycznych.
„Amerykanom mówi się, że są tylko dwie możliwości, demokrata lub republikanin, i że musimy zgodzić się na idee polityczne, które wyznają partie, i że musimy zgodzić się na idee, które są coraz bardziej posuwane do skrajności” – napisał Sinema w op-ed.
„Większość mieszkańców Arizony uważa, że to fałszywy wybór. Kiedy kandydowałem do Izby Reprezentantów i Senatu USA, złożyłem mieszkańcom Arizony inną obietnicę” – kontynuował. „Obiecałem pozostać niezależny i współpracować z każdym, aby osiągnąć trwałe rezultaty. Obiecałem nie demonizować tych, z którymi się nie zgadzam, nie angażować się w wyzwiska ani nie rozpraszać się dramatami politycznymi”.
Kino oskarżyło główne partie polityczne w Ameryce o to, że bardziej troszczą się o wzajemne blokowanie niż o dobro swoich wyborców.
„Kiedy politycy skupiają się bardziej na zaprzeczaniu zwycięstwu opozycji niż na poprawie życia Amerykanów, przegranymi są zwykli Amerykanie”. napisał film op-ed.
„Dlatego dołączyłem do rosnącej liczby mieszkańców Arizony, którzy deklarują moją niezależność od zepsutego systemu partyzanckiego w Waszyngtonie i odrzucają partyjną politykę. Zarejestrowałem się jako Arizona Independent”.
To jest rozwijająca się historia. Sprawdź aktualizacje.
„Zły introwertyk. Fan mediów społecznościowych. Irytująco skromny myśliciel. Miłośnik kawy. Ekspert od alkoholu. Internetowy geek”.