Novak Djokovic wygrywa French Open i swój 23. tytuł Wielkiego Szlema

Novak Djokovic rozpoczął dzień od wyobrażenia sobie, jak to się skończy, trzymając swoje dzieci w ramionach, podnosząc nad głowę kolejne trofeum Wielkiego Szlema i śpiewając swój hymn narodowy, podczas gdy serbscy fani wiwatowali, tańczyli i świętowali jego trzeci tytuł w grze pojedynczej mężczyzn French Open i wiele więcej .

W niedzielę na Roland Garros Djokovic pokonał Caspera Rudda 7-6(1), 6-3, 7-5 i zdobył rekordowy 23. turniej Wielkiego Szlema w grze pojedynczej, kontynuując oszałamiającą zmianę od półtora roku temu, kiedy został deportowany z Australii przed pierwszym turniejem Wielkiego Szlema w 2022 roku, który jest złowieszczą zapowiedź nadchodzącego roku. Po tym, jak ostatni cios Rudda odleciał z kortu, Djokovic upuścił rakietę i wylądował plecami na czerwonej glinie. Łatwo było docenić dramat.

„Najtrudniejsze dla mnie zwycięstwo” — powiedział Djokovic o French Open.

Chwilę później, po gratulacyjnym uścisku Ruuda, Djokovic ukląkł, by pomodlić się w środku pola, po czym skierował się w stronę trybun, by objąć rodzinę i trenerów. Gdy chwilę później wrócił na boisko, miał na sobie kurtkę z numerem „23” pod prawym ramieniem.

36-letni Djokovic spędził większość ostatnich dwóch dekad ścigając rywali Rogera Federera i Rafaela Nadala, dwóch innych gigantów, którzy zdefiniowali współczesną erę tenisa. Ten wyścig się skończył, przynajmniej na razie.

„Ci dwaj faceci przez ostatnie 15 lat często myśleli” – powiedział Djokovic, siedząc obok trofeum turniejowego.

Djokovic pokonał Federera zeszłego lata, zaledwie kilka miesięcy przed przejściem Federera na emeryturę, i zdobył swój 21. tytuł Wielkiego Szlema na korcie centralnym Wimbledonu na murawie od dawna rządzonej przez Federera. W styczniu na Australian Open Djokovic ponownie wygrał. Ten tytuł zajmuje 22. miejsce przez Nadala, mistrza Hiszpanii, który opuścił tegoroczny French Open z powodu kontuzji.

Mając pod ręką mnóstwo gwiazd na tę okazję, przeszedł do historii na czerwonej glinie Court Philippe Chatrier podczas French Open, który Nadal wygrał zdumiewająco 14 razy. Srebrny posąg Nadala uderzającego forhendem stoi setki metrów dalej.

Emerytowany rozgrywający NFL Tom Brady siedział obok żony Djokovica, Jeleny. Francuska gwiazda piłki nożnej Kylian Mbappe i szwedzka gwiazda piłki nożnej Zlatan Ibrahimovic siedzieli kilka rzędów nad boiskiem. Wśród widzów znaleźli się także amerykański aktor Jake Gyllenhaal, ikony tenisa Stan Smith i Yannick Noah oraz wielu francuskich aktorów, piosenkarzy, przedsiębiorców i sportowców.

READ  Wczesne rankingi koszykówki uniwersyteckiej na lata 2024–25

Był to bardzo ważny krok w podróży pełnej samokryzysów, epickich bitew z Nadalem i Federerem na korcie oraz wczesnych i środkowych sezonów giełdowych, czasem z powodu kontuzji, a czasem opuszczania turniejów, bo nie chciał iść na kompromis zasady. dzięki temu stał się zagorzałym przeciwnikiem szczepionki Covid-19. Jego z pozoru niewykonalnym zadaniem było zjednanie sobie serc wieloletnich fanów tenisa ziemnego dla dwóch pierwszych członków tzw. Wielkiej Trójki.

Pod koniec 2010 roku, kiedy Djokovic miał 23 lata i pięć lat po wzięciu udziału w swoim pierwszym dużym turnieju, Federer zdobył już 16 tytułów Wielkiego Szlema do tytułu Djokovica.

Ale dopiero w 2011 roku Djokovic zaczął wkraczać do tego sportu, wygrywając Australian i US Open oraz Wimbledon. Złożył serię 41 zwycięstw i rekord 10-1 przeciwko Federerowi i Nadalowi. Tenis nie jest tym, czym był kiedyś.

Może to była jego nowa dieta bezglutenowa, rezygnacja z alkoholu lub czas spędzony w pokoju pod ciśnieniem. Być może to jego rozciąganie i rutynowe ćwiczenia zmieniły Djokovica w gumkę trzymającą rakietę i sprawiły, że „nadal porusza się jak kot”, powiedział jego trener Goran Ivanisevic w niedzielę wieczorem.

Odprysk wielkości głazu na ramieniu, który Djokovic, jak powiedział, nosił od czasu dorastania podczas wojny w Serbii, również nie bolał.

Chorwat Ivanisevic opisał bałkańskiego ducha walki w DNA Djokovicia, z którym nikt spoza regionu nie mógłby się równać w największych meczach.

Boris Becker, emerytowany mistrz Niemiec, który trenował go przez trzy lata, powiedział, że Djokovic musi przestać karać się za niedyskrecje, o których ani Djokovic, ani Becker nie mówili szczegółowo. Kiedy to zrobił, Baker powiedział, że został wyzwolony i zaczął wygrywać bez entuzjazmu.

Liczby od tego czasu wymykają się prostemu wyjaśnieniu. Dzięki niedzielnemu zwycięstwu Djokovic odzyskał pierwsze miejsce na świecie w rekordowym tygodniu 388. Oprócz rekordu tytułów w turniejach Wielkiego Szlema, jest także rekordzistą w liczbie 1000 tytułów Masters. Na wypadek, gdyby fani Nadala lub Federera chcieli go winić za bycie zwykłym tłumaczem, Djokovic ma na swoim koncie zwycięstwa nad nimi obojgiem.

READ  Badania Patriots OC pokazują, że ulga Billa Belichicka przebija wszystko

Świeżo po półfinałowym zwycięstwie nad Carlosem Alcarazem Djokovic opuścił sobotni trening i szukał spokoju na spacerze w lesie. To była dobra decyzja.

Jakakolwiek nadzieja, że ​​24-letni Ruud, stały i zdecydowany Norweg w swoim trzecim finale Wielkiego Szlema w ciągu 13 miesięcy, zmieni niedzielę w coś innego niż ukoronowanie chwały, została rozwiana pod koniec miażdżącego pierwszego seta, który zakończył się w stylu charakterystycznym dla Djokovica. Przez te wszystkie lata i setki meczów Wielkiego Szlema Djokovic przegrał tylko pięć razy po wygraniu pierwszego seta.

Były światowy numer 1, Andy Roddick, powiedział o Djokovicu, że „najpierw chodzi o twoje nogi, potem o twoją duszę”.

Ivanisevic dodał do tej oceny w niedzielę: „Następnie kopią twój grób, masz pogrzeb i nie żyjesz. Pa, pa. Dziękuję za przybycie”.

Chodziło o to, co Djokovic zrobił Ruudowi wcześnie w niedzielę, a on jest na najlepszej drodze do historii.

Ruud przełamał serwis Djokovicia na początku meczu i szybko objął prowadzenie, gdy Djokovic rozegrał kilka niepewnych meczów, uderzając piłkami po korcie i wypychając piłki, podczas gdy Ruud grał bezbłędnie i zwodniczo niebezpieczny tenis, który zaznaczył się w jego najlepszych momentach. jego kariera.

Ale wtedy pojawił się Djokovic, którego tenisowy świat znał i obawiał się kilkadziesiąt lat temu. Z Ruudem serwującym na 4:2, wystarczająco blisko, by wywęszyć linię mety pierwszego seta, Djokovic pogrążył się w jednej z tych klasycznych wymian, biegając od rogu do rogu, tam iz powrotem, utrzymując punkt przy życiu długo po tym, jak wypadł z gry powinien się skończyć. . Skończył tak, jak to często bywa – z wyczerpanym przeciwnikiem walczącym o tlen i wrzucającym piłkę do siatki.

„Trochę zdruzgotany” – powiedział Rudd.

W większości meczów tenisowych, gdy set kończy się dogrywką, wynik sprowadza się do rzutu monetą. Nie tak to działa z Djokoviciem.

READ  Najważniejsze historie w głosowaniu MLB All-Star 2023

W zeszłym tygodniu wyjaśnił, że kiedy zaczyna się dogrywka, jego umysł przechodzi w stan hiperkoncentracji, aby „pozostać w teraźniejszości”, grając każdy punkt na podstawie jego zalet i niczego nie zdradzając.

Rozpoczął tę partię perfekcyjnym forhendem wzdłuż linii, a zakończył ją siedem punktów później kolejnym bolesnym forhendem, którego Rodha nawet nie zadał sobie trudu, żeby go uruchomić, nie żeby to miało znaczenie. Kiedy było po wszystkim, Djokovic rozegrał w tym turnieju 55 tie-breaków i nie popełnił łatwego błędu.

Przez godzinę i 22 minuty Ruud walczył z Djokoviciem, dorównując mu w sprintach i strzelając z dystansu, i nie miał nic poza gumowatymi nogami i uszkodzoną psychiką do popisywania się. Rudd utknął wokół złomu, przesuwając mecz poza znak trzech godzin. Ale po pierwszym secie było to tylko kwestią czasu.

Pośród tych wszystkich zwycięstw może być trudno zapamiętać odcinek walki o Djokovica, nawet niedawno. Były takie dni, kiedy został zatrzymany w Australii w zeszłym roku, czekając na rozprawę w sprawie deportacji. Ale był też ten paskudny czas w 2020 roku, kiedy przypadkowo wbił piłkę sędziemu w gardło i został wyrzucony z US Open. W następnym miesiącu Nadal pokonał go w prostych setach w finale French Open, który został przełożony z powodu pandemii koronawirusa. I wyglądało na to, że Djokovic wybiera się na kolejny spacer po bezdrożach.

Zamiast tego zbliżył się o jedną grę do osiągnięcia Wielkiego Szlema, prawie wygrywając wszystkie cztery turnieje Wielkiego Szlema w 2021 roku i po drodze zdetronizując Nadala na Roland Garros.

W tym roku wygrał dwa pierwsze turnieje wielkoszlemowe.

„Podróż jeszcze się nie skończyła” – powiedział Djokovic. „Jeśli wygrywasz szlemowe tytuły, dlaczego w ogóle myślisz o zakończeniu kariery?”

Może i jest sam z 23 tytułami Wielkiego Szlema, ale w jego oczach jest więcej historii, o którą można grać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *